W ubiegły weekend policzanie mieli okazję wziąć udział w dniach miasta. Bogaty program artystyczny przyciągnął publiczność w każdym wieku. Emocji i energii nie brakowało!
Policka polana już od godzin popołudniowych zarówno w piątek, jak i w sobotę wypełniona była żadną wrażeń publicznością. Nic dziwnego, program tegorocznych Dni Polic był bogaty i bardzo atrakcyjny. Przez dwa dni na polickiej scenie wystąpili kolejno: Dawid Kwiatkowski, Weekend, Grubson, UKEJE, Łąki Łan, Ania Wyszkoni i Coma. Z zespołami zapoznawał nas prowadzący tegoroczne Dni Polic – Michał Juszczakiewicz.
Przed godziną siedemnastą rozpoczęły się pierwsze koncerty. Na początek było lokalnie. Stowarzyszenie Dźwięki Polic zaprosiło do występu: State in Air oraz Empty Space. Tuż po nich na scenie pojawił się młody wokalista Dawid Kwiatkowski, uhonorowany nagrodami „Modny Debiut ESKA.pl” oraz „Odkrycie Roku” podczas gali Glam Awards 2013. W Policach wystąpił w aurze pisków, a nawet łez młodych fanek. Ale to dopiero początek muzycznych doznań. Któż nie zna zespołu Weekend i słynnego „Ona tańczy dla mnie”. Przyszedł czas aby zespół zaprezentował się przed policką publicznością. Szaleństw pod sceną nie brakowało. Widownia chętnie śpiewała i nawiązywała kontakt z wokalistą Weekendu.
Dzień zakończył koncert Grubsona. Koncert wobec, którego nie dało się przejść obojętnie. Była to kumulacja energii. Siła przekazu niemal zelektryzowała szalejącą publiczność. Hip – hopowe i dancehallowe rytmy Grubsona rozbrzmiewały na polanie, gdzie publiczność śmiało i bez zahamowań skakała, śpiewała. Atmosferze sprzyjał też doskonały kontakt wokalisty -Tomasza Iwańca z widownią. Zespół nie odpuszczał do końca, przez ponad dwie godziny koncertu artyści zarażali Police szczerą, niepohamowaną energią i nieograniczonym entuzjazmem.
Sobotnie popołudnie rozpoczęło się zabawami dla dzieci na małej scenie. Tam gry, konkursy, występy artystyczne, malowanie twarzy, eksperymenty chemiczne przyciągnęły wielu małych widzów.
Jako pierwszy na scenie tego dnia pojawił się UKEJE. Damian Ukeje, dla szerszej publiczności znany jako zwycięzca pierwszej edycji programu The Voice Of Poland. Muzyk pochodzi ze Szczecina i w swojej karierze muzycznej związany był już z kilkoma zespołami ze środowiska rockowego. Te rockowe granie zespołu rozgrzało publiczność…
Następne wydarzenia nabierały coraz większego tempa. Publiczność coraz liczniej gromadziła się pod sceną skandując imiona i nazwy swoich idoli. Następnymi wykonawcami byli Łąki Łan- absolutni indywidualiści. Zaskakiwali i poruszali zarówno swoją wyjątkową muzyką, jak i niepowtarzalną osobowością. Frontman zespołu dał sobie, jak i fanom dużą swobodę działania. Szalał na scenie i między publicznością. Łąki Łan, a raczej Łąki Funk to: Poń Kolny, Niesforny Bonk, Zając Cokictokloc, Jeżus Marian, MegaMotyl oraz mały skrzat imieniem Paprodziad. Razem tworzą wybuchową mieszankę doskonałej muzyki i oryginalnego stylu. Nic dziwnego, że policka publiczność bawiła się doskonale.
Następnie scenę opanowała Ania Wyszkoni z zespołem. Właścicielka czterech Platynowych i trzech Złotych Płyt zaprezentowała w Policach nie tylko swój dorobek artystyczny, ale także szyk i klasę. Doskonale zrealizowany koncert, podczas którego wszystkie elementy: wizualizacje, światło, a nawet ubiór artystki komponowały się w jedną całość. Koncert był okazją do wysłuchania wielu znanych utworów wokalistki, jak np. „Czy ten pan i pani”, „Wiem, że jesteś tam” i inne. Widownia dzielnie dotrzymywała kroku wokalistce, śpiewając wraz z nią większość lubianych utworów.
A jeśli komuś nadal mało było emocji, to po koncercie Comy z pewnością nie mógł już narzekać! Nie od dziś zespół cieszy się ogromnym uznaniem fanów w całym kraju. Zresztą okrzyki wzywające zespół wyraźnie wskazywały na fakt, iż są z nami miłośnicy zespołu. Łódzki zespół, na czele z Piotrem Roguckim, zaprezentował swoją bardzo rockową odsłonę. Na koncert przyjechało wielu fanów z okolic. Wszyscy wspólnie nie oszczędzali się podczas zabawy pod sceną. Rogucki podtrzymywał kontakt z publicznością, choć przede wszystkim koncentrował się na energii i przekazie utworów – mocnych, dynamicznych, szczerych…
Organizatorzy: Burmistrz Polic, Prezes Zarządu Zakładów Chemicznych „POLICE” S.A. oraz Miejski Ośrodek Kultury tradycyjnie zakończyli imprezę pokazem sztucznych ogni, który był równie wybuchowy i kolorowy jak cała tegoroczna impreza w Policach.
Aleksandra Słowińska
MOK Police
foto. Tomasz Łój