„Pół na pół” i mnóstwo czarnego humoru!

Trzeci dzień Festiwalu Komedii w Policach upłynął pod znakiem spektaklu „Pół na pół” oraz znanych i lubianych nazwisk. Na polickiej scenie wystąpili Piotr Szwedes i Piotr Polk w komedii kryminalnej. Błyskotliwe dialogi, zaskakująca akcja i mnóstwo czarnego humoru przypadło polickiej publiczności do gustu.

Czy można polubić kogoś, kto źle życzy własnej matce? Okazuje się, że i owszem. Robert i Dominik, którzy na początku jawią nam się jako dwa niezbyt sympatyczne typy, powoli odkrywają coraz mroczniejsze tajemnice. Nestorka rodu nie pojawia się na scenie, jej obecność sygnalizuje tylko natarczywy dzwonek, a mimo to mamy świadomość, że nadal jest wszechobecna i wciąż tyranizuje otoczenie, a na dodatek jest „niezatapialna” jak nie przymierzając pani Wilberforce z „Trzeba zabić starszą panią”…

Jak napisał jeden z hiszpańskich krytyków teatralnych: „to dramat przebrany za komedię”. Prawie farsowa forma wypełniona jest problemami naprawdę dużego kalibru. Świetnie napisane, błyskotliwe i zabawne dialogi, wyraziście nakreślone postacie.

Doskonałym podsumowaniem wieczoru było spotkania z aktorami, wspólne fotografie na ściance i sympatyczne rozmowy w kuluarach.

Wróć do: Relacje